W Polsce zarejestrowanych jest około 30 milionów samochodów. Przytłaczająca większość z nich porusza się tylko w warunkach miejskich, pokonując bardzo krótkie dystanse. Fakt, własne auto zapewnia spory komfort, ale coraz więcej osób dostrzega wady codziennego dojeżdżania do pracy czterema kółkami – korki, wysokie koszty zakupu paliwa, problemy ze znalezieniem miejsc parkingowych itd. Złotym środkiem pomiędzy komfortem a praktycznością jest motocykl elektryczny, który przekona Cię do siebie kilkoma ważnymi cechami. Gdy spróbujesz, to trudno będzie Ci już sobie wyobrazić jazdę po mieście autem, rowerem, a nawet komunikacją zbiorową.

Bardzo niskie koszty eksploatacji

Motocykl elektryczny nokautuje każdy inny środek transportu (wyłączając rowery czy hulajnogi) pod względem kosztu przejechania 100 kilometrów. Wynosi on średnio 2-3 złote, co jest wynikiem nieosiągalnym dla motocykli i skuterów spalinowych, nie wspominając już o samochodzie.

Co ważne, koszty eksploatacji elektryka można bardzo łatwo obniżyć ładując baterię w godzinach nocnych i korzystając z tańszej taryfy. Właściciele instalacji fotowoltaicznych z kolei są w stanie przemieszczać się motocyklem elektrycznym praktycznie za darmo. To wyjaśnia, dlaczego w Polsce mamy prawdziwy boom na elektryki, po które ustawiają się kolejki chętnych.

Omijaj korki zamiast w nich stać

Marnowanie czasu i paliwa w korku nie jest niczym przyjemnym, natomiast jest to codzienność dla milionów polskich kierowców. Właściciele motocykli elektrycznych uznali, że szkoda życia na korki, dlatego po prostu je omijają. Taki motocykl jest bardzo zwrotny, łatwy w manewrowaniu i lekki, co ułatwia przedostanie się na czoło korka i szybkie ruszenie spod świateł.

Zaskakująco dobra dynamika

Patrząc tylko na specyfikację motocykli elektrycznych można ulec wrażeniu, że służą one wyłącznie do spokojnej, wręcz leniwej jazdy. I tutaj zaskoczenie: napęd elektryczny gwarantuje znacznie lepsze odczucie dynamiki niż spalinowy. Wynika to z jego specyfiki, czyli przekazywania całej mocy na koła już w momencie startu.

Świetna dynamika przy niskich prędkościach jest bardzo przydatna w warunkach miejskich. Nie tylko do szybkiego ruszenia spod świateł, ale też bezpiecznego włączenia się do ruchu z drogi podporządkowanej czy zmiany pasa.

Niezawodność

Technologia napędu elektrycznego jest już na tyle dopracowana, że naprawdę nie trzeba się obawiać o jej trwałość. Podobnie zresztą jest z bateriami litowymi, które wytrzymują dziś setki cykli ładowania. Użytkownicy motocykli elektrycznych chwalą je właśnie za bezobsługowość i tym samym niskie koszty serwisowe – odpada nam tutaj np. konieczność okresowej wymiany oleju silnikowego.

Brak problemów z parkowaniem

Centra polskich miast są już na tyle zatłoczone, że poszczególne samorządy zaczynają ograniczać liczbę miejsc parkingowych – w ten sposób chcą zniechęcić kierowców do jazdy własnymi samochodami.

Posiadając motocykl elektryczny nie trzeba się tym przejmować. Lekka, kompaktowa maszyna spokojnie zmieści się nawet na ciasnym miejscu postojowym, nie ma również problemu z tym, aby zostawić motocykl w garażu podziemnym czy przy wejściu do biurowca – jest to też dobra opcja dla osób, które mogą skorzystać z firmowego prądu do ładowania baterii w godzinach pracy.

Jaki motocykl elektryczny wybrać do miasta?

Oferta motocykli elektrycznych jest coraz większa, dlatego już teraz naprawdę jest w czym wybierać. Najważniejszym kryterium, którym warto się kierować, powinien być zasięg na jednym ładowaniu – w końcu to od tego parametru zależy realny komfort codziennego korzystania z motocykla.

Pod tym względem na rynku mocno wyróżniają się motocykle elektryczne marki Super Soco – najchętniej wybieranej przez polskich klientów. Super Soco na rok 2021 przygotowało zupełnie nowy model TSX, który oferuje zasięg aż do 150 kilometrów.

Ciekawą propozycją wciąż pozostaje najlepiej sprzedający się motocykl elektryczny na naszym rynku, czyli TC Max – to odpowiednik maszyny spalinowej z silnikiem o pojemności 125cc, a więc przeznaczony dla osób szukających bardzo dobrej dynamiki. Tutaj maksymalny zasięg wynosi do 110 kilometrów.

Motocykl elektryczny nie cierpi na bolączki typowe dla samochodów, ale jednośladów spalinowych. Jest bardzo tani w utrzymaniu, łatwy w prowadzeniu, a przy tym stanowi inwestycję w przyszłość – już teraz przecież właściciele pojazdów elektrycznych mogą liczyć na różnego rodzaju benefity, natomiast w perspektywie kilku lat nietrudno jest sobie wyobrazić, że do centrów miast będą mogły wjeżdżać wyłącznie elektryki.